Nie pisałam bo nie lubię tego robić gdy mam doła. Wtedy najczęściej ponoszą mnie emocje a post byłby w stylu "jaka jestem nieszczęśliwa, jak mi źle, życie jest do bani, chciałabym umrzeć"-a potem sobie myślę "aleś ty głupia"-więc wolałam przeczekać. Chociaż w sumie to nie minęło-samo spoglądanie za okno może wywołać stany depresyjne a przynajmniej-jak w moim przypadku-zamulające. Wtedy siedzę i myślę, myślę, myślę ale o samych problemach- że z A się średnio układa a niepewność mnie wykańcza, że brat nie jest dobrym bratem, że ojciec nie jest dobrym ojcem, że znajomi odzywają się do mnie tylko gdy czegoś potrzebują, że od dwóch miesięcy nie byłam na cmentarzu bo wolę zamknąć się w pokoju i godzinami oglądać filmy...i na koniec-że użalam się nad sobą a przecież miliony ludzi ma dużo gorsze problemy...Ehh zawsze miałam zrąbaną psychikę...
Ale w sumie...znam ojca i brata od prawie 24 lat i zdążyłam się przyzwyczaić, że mogę liczyć tylko na siebie, jeśli nie wyjdzie z A to tylko i wyłącznie z jego głupoty, znajomi-może i niektórzy bywają fałszywi ale mimo to jest kilka osób, do których zawsze mogę się zwrócić-a cmentarz-przecież nie jadę tam nie dlatego, że jestem leniem ale po prostu nienawidzę oglądać imienia mamy na zimnym granicie a jedyne wspomnienie jakie mam z tym miejscem to jej pogrzeb-co mi sprawy nie ułatwia-pojadę jak będę gotowa...
Wszystko da się pozytywniej przedstawić i od razu czuję się lepiej-szkoda tylko, że to się nie odnosi do pogody-słońce na zawołanie nie wyjdzie-ale za to weekend ma być ładny-to nic, że będę w pracy xD.
WIesz... mnie wychowywała babcia. Była młoda ale zmarła na raka 2 lata temu. Od momentu pogrzebu, ani razu nie odwiedziłam cmentarza, z podobnych powodów. Szkoda, że ludzie nie akceptują innego przeżywania żałoby ;/
OdpowiedzUsuńA co się dzieje z A?
Jakoś mi się teraz tak głupio robi jak czytam to co piszesz i jak czytam te bzdury, które ja wypisuję. Jestem okropna, przepraszam. Wiem o tym doskonale, tylko to uczucie nie jest wystarczająco silne, by przebić się przez resztę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje podejście!